do ojca Kowalczyka

Komentarze

  • 2012-07-10 18:11:26

    W imie tzw. prawa do szczescia ludzie popelnili wiele grzechow, a nawet zbrodni.
    - no tak ale KOSCIOL z imieniem Boga na ustach mordowal wiele ludzi w imie nawrocenia czy walki z czarami.
    Wydaje mi sie ze w tym wszystkim za duzo jest skrajnosci - wiele ludzi widzi osoby homo jako dewiantow nastawionych tylko na sex - a tak nie jest - a co jesli jest para ktora zyje ze soba kilka ladnych lat w czystosci szanuje sie i tym daje przyklad innym osobom ze mozna sie kochac szanowac i nie grzeszyc ? Co to znaczy terapia? - jaka jest skutecznosc? skad moge wiedziec ze osoba poddana terapii rzeczywiscie byla homo i rzeczywiscie sie "wyleczyla" , oprocz wielkich swiatlych ideologii idzie tez w parze cos takiego jak zycie codzienne i czyny. Kazdy czlowiek ma prawo do szczescia milosc , ktora nie wyrzadza krzywdy nie moze byc zla - sam Jezus powiedzial ze poznamy ich po owocach i zeby nie sadzic bo kamieniem rzucic moze tylko ten kto jest bez grzechu. Wszyscy podpieraja sie PS - okej w takim razie - zapraszam wszystkich ktorzy pozadliwie spojrzeli do wydlubywania oczu, do odrabywania rak, ci ktorzy ukradli, c ktorzy cudzolozyli - zapraszam na ukamienowanie, a ci ktorzy mienia sie prawdziwymi swietymi katolikami zapraszam do lektury przypowiesci o faryzeuszu i celniku oraz o synu marnotrawnym.
    - Arek -
  • 2012-07-10 19:06:21

    Gratuluję ojcu 1000-niej odpowiedzi na pytanie.

    - Wojciech -
  • 2012-07-10 22:23:29

    Jestem zaszokowany, że zakonnik, wykładowca człowiek który przed nazwiskiem pisze "dr" twierdzi, że można "wyprowadzić się" z homoseksualizmu. Po pierwsze według nowoczesnej nauki istnieją trzy równorzędne orientacje seksualne: heteroseksualna, biseksualna oraz homoseksualna - żadna z nich nie jest ani "lepsza" ani "gorsza". Po drugie nie ma ludzkości bez homoseksualizmu. W każdej kulturze, w każdym czasie i w każdym miejscu był obecny homoseksualizm. W starożytnej Grecji, starożytnym Rzymie, starożytnym Egipcie, Mezopotamii. Indianie czcili nawet osoby biseksualne, uważając, że są to "dwie dusze w jednym ciele" oraz byli bardzo przyjaźni do homoseksualizm, twierdząc nawet że takie osoby są półbogami. Potem przyszło chrześcijaństwo, które krzywdziło i nadal krzywdzi wiele osób homoseksualnych. Homoseksualizm uznany był za grzech, Kościół wymusił by akty homoseksualne były także przestępstwem, potem cios zadała medycyna, twierdząc że homoseksualizm jest chorobą. Ale dzisiaj wiemy, że inna orientacja seksualna nie jest przestępstwem ponieważ nikogo nie krzywdzi, nie jest też chorobą ponieważ nie tyle że nie można tego leczyć ale po prostu nie ma co leczyć, jedynie konserwatywny Kościół który np.: zabraniał wydobywania ropy naftowej twierdząc że jest ona głównym źródłem ognia piekielnego, a jej wydobycie będzie równoznaczne z brakiem męki dla demonów, Kościół uważał że ziemia jest płaska, że Słonce obiega Ziemie, Kościół był niegdyś przeciwny nawet małżeństwom między ludźmi różnej rasy, powołując się na "prawo naturalne", ów prawo jest cały czas wykorzystywane aby udowadniać że homoseksualizm jest wbrew naturze. Jeżeli coś występuje w naturze to może być wbrew niej? Homoseksualizm zaobserwowano u: owadów, rób, płazów, gadów, ptaków, ssaków i naczelnych. Jeżeli ktoś jest wrogi szczęściu dwóch kochających się kobiet lub dwóch kochających się mężczyzn ponieważ tak napisane jest w Biblii, to dlaczego taka osoba nie promuje niewolnictwa? Dlaczego nie morduje za cudzołóstwo? Dlaczego nie zabija własnych dzieci kiedy te są nieposłuszne? Dlaczego je wieprzowinę? Dlaczego nosi ubrania z dwóch różnych materiałów? Dlaczego nie składa ofiar ze zwierząt?
    Nie ma czegoś takiego jak "leczenie z homoseksualizmu" ponieważ homoseksualizm jest wrodzony i nie jest chorobą, tak samo jak leworęczność nie jest chorobą i jest wrodzona - to nie mój wymysł, ale Światowej Organizacji Zdrowia (WHO). Śmiało podejrzewam że profesorowie psychiatrii i psychologi wiedzą coś więcej na ten temat niż teolodzy. Homoseksualizm jest czymś normalnym, kiedyś będziemy patrzeć na to neutralnie i skupimy się na prawdziwych problemach, a nie na zatruwaniu życia innym ludziom, tylko dlatego że kochają człowieka o tej samej płci.
    Pozdrawiam i życzę przemyśleń, nie tyle z Biblią co książką do psychologi.
    - Szara Eminencja -
  • 2012-07-10 23:57:37

    Pomieszanie miłości z aktem seksualnym osób tej samej płci .



    - .ja. -
  • 2012-07-11 00:26:59

    To nie ma znaczenia, czy homoseksualizm jest chorobą czy nie. Osoby,które żyją w związkach homoseksualnych" zbyt mocno się kochają ",a tym samym nie mogą stawiać Boga na pierwszym miejscu. Dobrze napisał ksiądz Kowalczyk-takie związki nie idą w parze z głębokim przeżywaniem Boga. To grzech przeciw pierwszemu przykazaniu. Tak to rozumiem.
    - Maria -
  • 2012-07-11 11:09:30

    @ Szara Eminencja
    z tą ropą to ci sie udało.

    - mc -
  • 2012-07-11 14:09:31

    Maria - no nie , nie zgodze sie z Toba, to zupelnie inaczej, nie wszyscy geje sa wojujacymi ateistami gdzie druga osoba lub wlasne ego liczy sie najbardziej. To nie zwiazki nie ida w parze z glebokim przezywaniem Boga tylko rozwiazlosc seksualna - i to nie tylko homoerotyczna ale rozwiazlosc w ogole. Kochac drugiego czlowieka to oddac siebie dla niego - Bog zawsze bedzie na pierwszym miejscu ale w zwiazkach zaowno hetero jak i homo bardzo ciezko jest wartosciowac cos co namacalne - czyli meza - zone dzieci pomiedzy tym co duchowe - czlowiek stawiany pomiedzy takim wyborem ( na szczescie tylko w Biblii) ma bardzo trudny temat do rozpracowania. Milosc do drugiego czlowieka nie moze byc wieksza niz milosc do Boga - ona jest inna to tak jak milosc do meza a milosc do ojca.
    - Arek -
  • 2012-07-12 20:00:53

    W swoim życiu sprawdziłam że jakby mi się nie wydawały staroświeckie, nierealne,trudne do przyjęcia przepisy Kościoła,to fakt iż tak Bóg swoje słowo kazał spisać (Pismo Święte)oznacza że tak jest i tak ma być.Kombinowałam nie raz jak ominąć te niewygodne dla mnie zakazy,nigdy dobrze na tym nie wyszłam.Teraz dochodzę do tego że albo zdam się na Pana Boga bo wszak On jako stwórcą i wie najlepiej co jest dobre a co złe w skali globalnej jak również mikro skali- dla mnie,albo próbuję Go przekonywać że ja wiem lepiej co jest dobre dla mnie, dla innych.W tym drugim przypadku z czasem okazuje się że się myliłam.Co do homoseksualizmu,jeśli Kościół zachowuje naukę Chrystusa i twierdzi że nie wolno to nie wolno.Po ludzku znalazłabym jakieś ale,argumenty że to wszak miłość itp,tylko że mam słuchać Boga,Jemu ufać zawsze.
    - ab -
  • 2012-07-12 23:47:15

    ab w dzisiejszych czasach nie każdy może pozwolić sobie na prestiż niezależnego myślenia, a Ty w szczególności. Piszesz demagogicznie, bzdury nie poparte żadnymi logicznymi argumentami. Biblia na przestrzeni wieków zostawała zmieniana i przekręcana, a Kościół tonie w krwi niewinnie zamordowanych. " jeśli Kościół zachowuje naukę Chrystusa i twierdzi że nie wolno to nie wolno" - Kościół zakazał głoszenia teorii heliocentrycznej, zakazywał podawania znieczulenia rodzącym kobietą, zakazywał robienia sekcji zwłok przez co strasznie mocno zahamował rozwój medycyny (1299 rok), zakazywał tłumaczenia Biblii i posiadanie jej przez świeckich, zezwalał na mordowanie Żydów i właśnie na nich zrzucono winę za epidemie dżumy, w XVI wieku pod patronatem Kościoła katolickiego w Polsce wymordowano 200tys. Żydów. ab radzę Ci bardzo, zacznij myśleć krytycznie i samodzielnie. Poczuj się umysłowo wolna i nie rób tego co każą inni, ale sprawdzaj sama co jest dobre, co przynosi korzyść Tobie i innym.
    - Szara Eminencja -
  • 2012-07-13 04:31:06

    To ty bredzisz Szara Eminencjo. Szkoda twojego wysilana się na jezuickim forum. Napisałeś epopeję pochwalną homoseksualizmu na trzy 6-tki, ale to wszystko, niestety, nie poprowadzi cię do zbawienia. Jeżeli Światową Organizację Zdrowia uważasz za mądrzejszą od Pana Boga, Jego Objawienie odrzucasz, to współczuję. Żaden z twoich "argumentów" nie udowadnia, że współżycie seksualne gejów jest czymś normalnym. (Ale i tak nie znajdziesz takowego, bo go nie ma). Zdania z twoich tekstów nie mają nic wspólnego z homoseksualizmem. Za to obrazują mikroskopijny poziom wiedzy o Kościele katolickim i tendencyjne wrogie nastawienie do wiary. Zechciej zauważyć, że walcząc z Kościołem, walczysz również z Tym który chce cię uczynić wolnym i szczęśliwym. I to szczęśliwym na całą wieczność.


    - Nisa -
  • 2012-07-13 09:10:55

    - Nisa -
    nie do konca szara eminencja nie ma racji - zauwaz ze wiele z jego argumentow ma odbicie w historii - ja znam hostorie kosciola bo sie jej uczylem i niestety to prawda.
    Druga sprawa - sex - oczywiscie kazdy rodzaj sexu ktory nie doprowadza do poczecia dziecka jest traktowany jako zly - wedle PS Bog dal nam seksualnosc abysmy sie rozmnazali - ok - tak wiec kazdy rodzaj sexu nie prowadzacy do poczecia jest zly - co sprowadza sie do faktu ze ludzie majacy np 3 dzieci kochali sie ze soba 3 razy w zyciu ? - bzdura. Kolejna sprawa - techniki seksualne - wg tego co mowisz PS nakazuje kochac sie tylko w tradycyjny sposob - a co zatem powiesz o pewnym zakonniku ktory twierdzi ze sex i jego rozne pozycje tez sa dane przez Boga ku chwale - a co powiesz o nauczaniu przedmalzenskim i teorii ze kobieta ma prawo do przezycia orgazmu a mezczyzna powinien jej ten orgazm zapewnic? Widzisz to nie jest wszystko takie proste. jest kilka teorii na temat homoseksualizmu
    1- kwestia wyboru - nie prawda - skoro bylaby to kwestia wyboru - homoseksualista czul by pociag takze do kobiet - a tak nie jest
    2- zaburzenie psychiczne - no tez nie pamietac ze WHO tez skupia ludzi swiatluch madrych i wyksztalconych - a madrosc pochodzi od Ducha Sw wiec nie wydaje mi sie zeby w WHO szalal szatan skoro psyhiatrzy dzialaja takze czasami we wspolpracy np z ksiezmi egzorcystami.
    3- kwestia wychowania - tez nie - znam osoby homo gdzie pochcodza z dobrych wierzacych katolickich rodzin gdzie wzorzec ojca i matki jest prawidlowy bo dyktowany nauczaniem kosciola
    Rozumiem Twoje argumenty o modlitwie i zawierzeniu Bogu - ale co powiesz osobie ktora w Boga nie wierzy - jest od |Ciebie gorsza? nie zasluguje na zbawienie ? Bog sie od niej odwraca? Chyba nie jak takiej osobie wytlumaczysz to co napisalas wczesniej? Blednie zakladasz ze kazdy gej walczy z Bogiem i Kosciolem - to nie prawda - kiedys spytalem antyklerykala i dzialacza gejowskiego dlaczego tak nie lubi boga i kosciola - wiesz co odpowiedzial - bo kiedys na spowiedzi ksiadz go zwyzywal od najgorszych sodomitow i facet sie zalamal a potem juz niestety zobaczyl dalsze jazdy i sie zwyczajnie odwrocil.
    Wiara katolicka w dzisiejszych czasach nie moze byc infantylna. a wiekszosc niestety przejawia takie tendencje. Pytanie do ciebie moja droga - a co z ksiezmi i zakonnikami homoseksualistai ? nie powiesz mi ze nie istnieja ? Tez nie zasluguja zeby byc konsekrowanymi - tez maja sie leczyc - tez sa pomiotami szatana i nie zostana zbawieni?
    - Arek -
  • 2012-07-16 08:59:28

    @Arek, żadnych sensownych argumentów nie znajdziesz. Seks gejów nie stanie się nigdy czymś normalnym. Krążysz koło jakichś teorii, a lepiej byłoby zaczerpnąć wiedzy z dobrych źródeł.
    Poza tym, po przeczytaniu twojego nie wiadomo po co i skąd zaczerpnietego stwierdzenia, że: "każdy rodzaj sexu który nie doprowadza do poczecia dziecka jest traktowany jako zły", przypuszczam, że albo jesteś prowokatorem, albo potrzebujesz się jeszcze poduczyć. Nawet ostatnie twoje pytanie świadczy, że chcesz dyskutować o czymś, o czym masz niedostateczne pojęcie. I na koniec; w prostowaniu tego, czego nie napisałam i nie głoszę - nie jestem zainteresowana.

    "co mówić ludziom, którzy w Boga nie wierzą?"
    - Prawdę. Kłamstwem byłoby powiedzieć homoseksualistom, że dobrze robią, gdy współżyją z osobami tej samej płci. Nie wolno usprawiedliwiać ich czynów niezgodnych z naturą. Trzeba również mówić, że prawa ludzkie, jeśli pochwalają związki gejów są złymi prawami, ustanowionymi przez prawodawców, którzy błądzą.
    - Nisa -
  • 2012-07-17 11:01:52

    - Nisa
    prowokatorem ? - zapewniam Cie ze nie.
    nie znam sie na tym co pisze ? - prosze Cie - nie znasz mnie i nie masz zielonego pojecia z kim wymieniasz poglady wiec nie pisz mi ze nie mam o czyms pojecia i ze sie nie znam.
    Z twoich postow emanuje jakas dziwna wyzszosc i pogarda nad innymi - co jest troszke niepokojace.
    Teoria o sexie nie prowadzacym do prokreacji jako zlym nie jest moim wymyslem - sama masz przyklady w PS.( ks Rodzaju, oraz przyklad Onana)
    Po za tym sama udowadniasz ze widzisz osoby homoseksualne tylko i wylacznie przez pryzmat sexu - a napisalem wczesniej ze sa to ludzie ktorzy maja uczucia i nie mysla tylko o seksie. Zamiast pisac ogolniki podaj konkretne argumenty.
    Piszesz ze nalezy zaczerpnac wiedzy z dobrych zrodel - z jakich zatem zrodel polecasz czerpac? - tylko mi nie pisz ze z PS bo na podstawie PS udowodnie Ci ze powinnas juz dawno byc potepiona i ukamienowana a przynajmniej obrzydzona w oczach Boga. Swoja droga jestem ciekaw co bys zrobila gdyby twoj syn badz corka powiedziala ci ze jest homoseksualna - zaczela bys terapie ? - leczenie ? czy moze od razu egzorcyzmy?
    Znam bardzo duzo gejow ktorzy tworza szczesliwe zwiazki - wychowuja dzieci z malzenstw - i powiem ci ze te dzieci sa bardzo kochane i edukowane tak jak byc powinny a niestety to spoleczenstwo funduje tym dzieciom krzyz. Jakim prawem twierdzisz ze ojciec chrzestny - gej - nie przekaze dziecku wartosci chcrzescijanskich - ze nie przygotuje dziecka do zycia i poznawania Boga ? - bo jest gejem ? Skad wiesz ze dwoje ludzi wychowujacych dziecko nie zapewni mu nalezytych warunkow? - powiem wiecej - zapewni - ale koszmar jaki temu dziecku pozniej zgotuje los bedzie wina spoleczenstwa a nie pary homo. Znam osobiscie dziecko ktore ma chrzestnego geja zyjacego od wielu lat w zwiazku homo - kochana - to dziecko w tamtym roku mialo komunie - zebys widziala jak cherzstny dbal o jego edukacje jak sie troszczyl jak chodzil z nim na spotkania i do kosciola - nie pisala bys takich bzdur. Gdybys widziala jak para lesbijek walczy o godna smierc jedne z nich chorej na raka - gdybys widziala jak jedna z nich prawie nie odstepowala od lozka tej drugiej az do momentu odejscia - gdybys choc chwile mogla poczuc to co czuje tamta teraz kiedy jest sama i kiedy jej brak tej drugiej osoby - nie pisala bys wyswiechtanych sloganow.
    Poczytaj sobie w PS hymn o milosci - zapewniam Cie tam nie ma sllowa ze musi byc to milosc damsko meska tylko i wylacznie. tez kiedys bylem takim radykalem - do puki Bog nie postawil na mojej drodze wlasnie tych osob homoseksualnych - wtedy zobaczylem ze to nie jest wszystko takie proste jak sie wydaje. Trzeba na serio poznac zycie zeby moc sie wymadrzac - nawet na jak to napisalas Jezuickim forum.
    - Arek -
  • 2012-07-19 09:42:53

    Arek, podpierasz się Biblią i radzisz: "Poczytaj sobie w PS hymn o milosci - zapewniam Cie tam nie ma sllowa ze musi byc to milosc damsko meska tylko i wylacznie"
    - a czy w ogóle wiesz JAKIEJ miłości dotyczą te wersety Pisma Świętego? Czy nie Miłości, którą przenika sam Bóg, i w której On sam działa?
    Jeśli twoja przykładowa lesbijka czyni jakieś dobro, ale nie żyje w łasce uświęcajacej, to jej czyny są tylko czynami naturalnymi, nie są zasługujące na niebo, choćby nie wiem jak heroiczne były. Mogą ją one przygotowywać do otworzenia się na łaskę nawrócenia, którą może przyjąć, ale też i odrzucić.

    Dajesz przykłady wychowywania dzieci przez gejów, że są tacy "wspaniali" w tej roli.., że mogą być bardzo zatroskani o religijną edukację wychowanków.. Kolejny raz potwierdzasz tylko, że nie masz wiele rozeznania, co jest dobre, a co złe, bo nie uznajesz, że przecież ci geje stwarzają CHORE i GORSZĄCE środowisko dla niewinnego dziecka, któremu wpaja się, że to co jest nienormalne właśnie ma postrzegać za coś normalnego - czyli taki wychowawczy gwałt.
    Nie ma bzdur w nauczania KK na temat homoseksualizmu, zauważa on zagrożenia:
    "Powierzenie opieki i wychowania dzieci ludziom zagubionym, mającym ze sobą kłopoty, nie mogącym zaoferować żadnego wzorca małżeństwa poza swoim (kalekim) "związkiem homoseksualnym" jest niewybaczalnym błędem ustawodawców i wielką krzywdą wyrządzoną adoptowanym dzieciom". Źrodło: http://www.opoka.org.pl/biblioteka/K/katecheta/0111A_17.html

    Piszesz też, iż "znasz bardzo dużo gejów którzy tworzą szczęśliwe związki".. - kolejna ILUZJA
    Nikt nie upiera się tutaj, że oni nie mają ludzkich uczuć - bo wszyscy je mają. Lecz NA PEWNO nie są i nie będą to szczęśliwi ludzie (w pojmowanym po chrzescijańsku szczęściu) oraz nie mogą dać DOBREGO świadectwa życia, właśnie dlatego, że są czynnymi gejami. Nie potępia się człowieka z odczuciami, Bóg też nie potępia grzesznika, ale mówi: "nie grzesz". Gejowi powiedzieć "przestań grzeszyć" - nie wiele da, bo ma pokręcone sumienie, odrzucił Boga, jest ateistą, albo zatwardził tak swoje serce i nie szuka pojednania z Bogiem. (Wyjaśnia to Słowo Boże - zob. Rz 1, 32). A jest i dla nich nadzieja, nikt im jej nie odbiera. Trzeba się modlić za tak błądzących, wskazywać naukę Chrystusa, pomagać, ale nie poprzez tolerowanie ich pogladów, że homoseksualizm jest czymś normalnym, że w związkach tej samej płci adoptowane dzieci znajdą takie same wychowanie, jak w rodzinie, bo to kłamstwa. Szansa dla nich jest w przyjęciu wiary, a swojej słabości jako krzyża. Będą się męczyć lecz taka jest podróż - musi być męcząca, bo wszyscy jesteśmy tu na ziemi w podroży. Odsapniemy dopiero w niebie.
    W podobnym temacie przytoczył jeden z ojców takie słowa, cytuję:
    "o. Daniel Ange - wprost mówił, że osoby homoseksualne, decydujące się na niezaspokajanie swych potrzeb seksualnych w imię wartości płynących z wiary, są pierwszymi świadkami Chrystusa."



    - Nisa -
  • 2012-07-19 11:29:32

    - Nisa -
    a czy w ogóle wiesz JAKIEJ miłości dotyczą te wersety Pisma Świętego? Czy nie Miłości, którą przenika sam Bóg, i w której On sam działa?
    - skad wiesz ze Bog nie dziala w milosci osob tej samej plci?
    jaka masz pewnosc ?

    Jeśli twoja przykładowa lesbijka czyni jakieś dobro, ale nie żyje w łasce uświęcajacej, to jej czyny są tylko czynami naturalnymi, nie są zasługujące na niebo,
    - oooo kochana chyba sie zagolopowalas - troszke taki katolicki pragmatyzm przez ciebie teraz przemawia - nie wazne co robisz w zyciu musis byc w lasce uswiecajacej bo jak nie to nie pojdziesz do nieba - tako rzecze Nisa - ojj niepojace to jest
    Kolejny raz potwierdzasz tylko, że nie masz wiele rozeznania, co jest dobre, a co złe,- palenie czarownic na stosie kiedys tez bylo uwazane za dobre - w Islamie samobojca zamachowiec pojdzie do nieba i dostanie dziewice za jego czyn - czyli to tez jest dobre - ? Zle jest opiekowanie sie druga osoba nawet w zwiazku chomo - bo przeciez to nie kobieta - wszystkie uczucia i czyny sa zle? czyli tak na prawde nie intencje sie licza tylko stan na dzien obecny - nie wazne co robisz jesli jestes gejem wszystko co zrobisz bedzie zle ? czyli gej nie moze kochac, miec partnera, zyc w zwiazku, musi albo sie leczyc, albo byc sam?
    bo nie uznajesz, że przecież ci geje stwarzają CHORE i GORSZĄCE środowisko dla niewinnego dziecka, któremu wpaja się, że to co jest nienormalne właśnie ma postrzegać za coś normalnego - czyli taki wychowawczy gwałt.
    - bdura - kompletna - potwierdzasz tylko chory stereotyp ze osoby homo wychowaja dxziecko tylko i wylacznie na osobe homo - pieklo jakie temu dziecku ewentualnie mioze byc zgotowane to nie zgorszenie ( bo ludzie zgorszeni niby sami nie jedno maja za uszami) a wlasnie podejscie tych ludzi do tych dzieci - czyli wyzwiska i szyderstwa - o popatrz to dziecko pedalow- bardzo podobnie jak dzieci z rodzin niepelnych , rozwiedzionych tez nie maja lekkiezo zycia - najlepiej jest zwalic fine wlasnych uprzedzen na pare homo no bo przeciez ja jestem swieta to para homo mnie gorszy i mam prawo wtedy mowic moim dzieciom ze to dziecko jest wykrzywione. Kompletny nonsens - kompletna obluda - brzmi to mniej wiecej tak- osoby homo robia krzywde dziecku bo narazaja je na przykrosci zgorszonego spoleczenstwa - hehe dobre- a gdyby owo zgorszone swiete spoleczenstwo cieszylo sie razem z innymi ze dziecko jest szczesliwe to wszystko byloby ok. Dzieci rodzicow rzucajacych kamieniami w gejow na paradach nie beda kochaly w szkole dzieci wychowywanych przez pary homo
    Lecz NA PEWNO nie są i nie będą to szczęśliwi ludzie (w pojmowanym po chrzescijańsku szczęściu) oraz nie mogą dać DOBREGO świadectwa życia, właśnie dlatego, że są czynnymi gejami.
    - kolejna bzdura - jak mozesz twierdzic ze wiesz lepiej kto jest szczesliwy a kto nie ? - co za niesamowita pycha - boje sie ludzi ktorzy twierdza ze ich pojecie na dany temat jest na pewno jedyne i sluszne.
    Będą się męczyć lecz taka jest podróż - musi być męcząca, bo wszyscy jesteśmy tu na ziemi w podroży. Odsapniemy dopiero w niebie.
    - a to bardzo ciekawe bo chyba nawet tu na forum ojcowie napisali ze nasza wiara i zycie nie musi byc meczaca i cierpiaca - ze chrzescijanstwo jest i powinno byc wesole szczesliwe a nie podyktowane lekiem strachem i cierpieniem /
    Gejowi powiedzieć "przestań grzeszyć" - nie wiele da, bo ma pokręcone sumienie, odrzucił Boga, jest ateistą, albo zatwardził tak swoje serce i nie szuka pojednania z Bogiem.
    - cos poplatalas - znam 99% gejow ktorzy wierza w Boga - odrzucenie Boga nie jest jednoznaczne z ateizmem - mylisz pojecia
    strasznie stereotypowe myslenie skazujace takie osoby od razu na potepienie - gej = zboczeniec= potepieniec najlepiej leczyc lub odseparowac - lub skazac na samotnosc
    wszystkie twoje argumenty ktore przytaczasz i ktore uwazasz za na pewno pewne (przypuszczam ze opierasz sie na nauczaniu KK i PS) byly by super gdyby nie to ze kompletnie ale to kompletnie nie zgadzaja sie z tym co ja zastalem w zyciu realnym.
    Rozumiem moc modlitwy - rozumiem wiare w Boga sam wierze - ale to nie jest wszystko takie proste jak na spotkaniach oazowych.


    - Arek -
  • 2012-07-19 18:27:20

    Przyglądam się Waszej dyskusji. Wydaje mi się, że Ty Nisa jesteś takim hobbitem, który ma swój mały Shire (Kościół) i nie ma pojęcia, że Śródziemie (świat) jest znacznie bardziej złożony i dziwniejszy ni jeżeli się wydaje. Na świecie, jak bardzo byś tego nie chciała, są SZCZĘŚLIWI geje i lesbijki, są ateiści i agnostycy, jest Antifa, lewacy, Żydzi, islamiści, liberaliści, komuniści, marksiści, antyklerykałowie...
    Arek z kolei próbuje pogodzić homoseksualizm z Kościołem. Uważam że w Kościele drzemie zbyt wiele nienawiści i niechęci, aby mógł się kiedyś pojednać z gejami i lesbijkami. Nie mówiąc o przeprosinach za wieki prześladowań i obecne szerzenie nietolerancji oraz aprobowania dyskryminacji.
    Jestem ateistą, ale wydaje mi się, że jeżeli Jahwe by istniał na pewno nie byłby zachwycony, że jego Kościół przylepił mu łatkę homofoba.
    Rasizm, antysemityzm, ksenofobia, homofobia - te uprzedzenia są bękartami religii. I wszystkie są tak samo obrzydliwe i nieludzie, że do każdego kto jest jednym z ich zwolenników pasują słowa Cycerona: "Niektórzy są ludźmi nie z istoty lecz z imienia".
    Nie można patrzeć na cały świat przez pryzmat Biblii czy chrześcijaństwa. Mamy rozum, który jest cenniejszy niż wszystkie święte teksty i wszystkie (nie)moralne autorytety. Homoseksualizm jest czymś najzupełniej normalnym, na tyle normalnym, że jest bez znaczenia w ocenie człowieka i jego postępowaniu. Czy można być dobrym człowiekiem i być ateistą? Czy można być moralnym wzorem i być zdeklarowanym gejem? Czy można być niepełnosprawnym i być znakomitym sportowcem? Czy można wychodzić z chłopskiej rodziny i być wykładowcą akademickim? I najtrudniejsze pytanie: czy można być katolikiem i szanować drugiego człowieka? Na wszystkie odpowiedzi powiem zdecydowanie TAK, chociaż do ostatniej mam pewne wątpliwości.
    W Polsce są pary homo wychowujące dzieci (od 15 tys. do 50 tys. dzieci wychowują pary tej samej płci). WSZYSTKIE badania psychologiczne potwierdzają że nie ma ŻADNEJ różnicy w rozwoju (społecznym, psychologicznym, intelektualnym itp.) między dziećmi wychowywanymi w rodzinie hetero czy homo. Jest wielu przeciwników adopcji dzieci przez pary homo, ponieważ twierdzą że takie dzieci będą miały ciężej w społeczeństwie. To jest po części prawda. Ale to MY jesteśmy społeczeństwem i jeżeli MY zmienimy siebie i nasze podejście to takim dzieciom będzie nie tyle łatwiej, co nie będą miały żadnego problemu. Jeżeli ktoś woli aby dzieci tkwiły w domu dziecka po którym nie mają żadnym perspektyw na przyszłość od wychowywania ich przez pary homo, które otoczy to dziecko miłością i dadzą poczucie bezpieczeństwa oraz pewną i dobrą przyszłość - to taka osoba poza ukazaniem swojej głupoty i żenującego ignorantyzmu i zasłaniając przy tym swoją niechęć religią, ma świadomość że jeżeli wierzy w boga, który jest dobry i mądry, to ten ją rozliczy.
    Arek ja też niestety znam wierzących gejów, to jest smutne że ktoś należy do organizacji która cały czas nawołuje do nienawiści i dyskryminacji wobec tej osoby. Człowiek naturalnie powinien odciąć się od środowiska dla siebie toksycznego, nie wiem czemu tak się dzieje, że są wierzący geje, ale oni sami osłabiają lewice, która walczy o ich prawa, no cóż, lewica kocha swoje dzieci, nawet te niewdzięczne i marnotrawne oraz cały czas czeka na ich powrót.
    Pozdrawiam Was Obu
    - Szara Eminencja -
  • 2012-07-20 00:35:35

    Beznadziejne poglądy Szara Eminencjo. Dosłownie: bez nadziei. Chrześcijaństwo opiera się jednak na nadziei zbawienia "w" i "przez" Chrystusa. Ideały Jego Kościoła są najlepsze i nie do podważenia. Objawienie Boże mówi, że współżycie osób tej samej płci jest złem: - to jest prawdą i nie próbuj katolików "nawracać". Zamierzasz obalać co ustanowił Bóg? Sam dobrowolnie się niszczysz.

    >"Ale to MY jesteśmy społeczeństwem i jeżeli MY zmienimy siebie..(..)
    > .."Homoseksualizm jest czymś normalnym, kiedyś będziemy patrzeć na to neutralnie"

    - I mów za siebie. Jacy "MY"? Raczej to ty, będziesz kiedyś patrzeć inaczej. Poznasz na pewno kiedyś swoją głupotę. Oby jeszcze przed zejściem z tego świata, daj Boże.


    - Nisa -
  • 2012-07-20 09:20:43

    - Nisa -
    czemu Ty ciagle o tym wspolzyciu ?
    przeciez zycie ludzi to nie tylko 24/h bezustannej kopulacji
    taki maly cytat
    ' Ten, kto zaczyna kochać chrześcijaństwo bardziej niż prawdę, będzie kochał swą sektę czy Kościół bardziej niż chrześcijaństwo, i skończy, kochając siebie bardziej niż kogokolwiek innego” - Samuel Taylor Coleridge
    - Arek -
  • 2012-07-20 10:19:17

    - Nisa -
    okej zatem odpowiedz mi na kilka spraw
    skoro PS jest objawieniem bozym wg ciebie to :
    ks kaplanska
    10 Ale każda istota wodna, która nie ma płetw albo łusek w morzach i rzekach spośród wszystkiego, co się roi w wodzie, i spośród wszystkich zwierząt wodnych, będzie dla was obrzydliwością

    - rozumiem ze nie jesz owocow morza i nigdy ich jesc nie bedziesz ?


    Każde zwierzę, które ma kopyta, ale nie rozdzielone, i nie przeżuwa, będzie nieczyste dla was. Każdy, kto się go dotknie, będzie nieczysty.

    - rozumiem ze uciekasz gdzie pieprz rosnie jak zobaczysz takie zwierze?


    19 Będziecie przestrzegać moich ustaw. Nie będziesz łączył dwóch gatunków bydląt. Nie będziesz obsiewał pola dwoma rodzajami ziarna. Nie będziesz nosił ubrania utkanego z dwóch rodzajów nici2.
    - pytanie - pszenzyto - taki gatunek zboza z pszenicy i zyta
    - ubranie tkane z dwoch nici ? - HMMM pokaz i kogos kto tego nie nosi


    20 Jeżeli kto obcuje cieleśnie z kobietą wylewając nasienie, a ona jest niewolnicą przeznaczoną dla innego męża,
    - masz meza - wiedzialas ze jestes jego niewolnica?
    od kiedy to kobiety sa niewolnicami ?


    26 Nie będziecie jeść niczego z krwią. - hmmm kasznka - szary barszcz - tak bardzo polularne na wsiach w rodzinach katolickich - coz myslisz ze beda potepieni ci ludzie ktorzy to jedza?

    27 Nie będziecie obcinać w kółko włosów na głowie. Nie będziesz golił włosów po bokach brody.
    - hmmm pozamykac zatem wszystkie zaklady wryzjerskie i wprowadzic zakaz sprzedazy produktow do golenia


    Nie będziecie się tatuować - hmm ?

    9 Ktokolwiek złorzeczy ojcu albo matce, będzie ukarany śmiercią: - hmmm ?

    Ktokolwiek cudzołoży z żoną bliźniego, będzie ukarany śmiercią i cudzołożnik, i cudzołożnica. - dlaczego zatem nie wprowadzono kary smierci dla cudzoloznikow?

    caly rozdzial kpl 20 (9-21) - wszystkich tam nakazuja powybijac - dlaczego zatem tacy ludzie jeszcze zyja??

    dlaczeo Bog ktory jest miloscia nakazuje zabijac ludzi??
    czy to sie nie wyklucza ??
    - Arek -
  • 2012-07-20 10:51:03

    Nisa
    idealy zawsze sa piekne ale sa idealami
    a swiat nie jest idealny a kazdy kto twierdzi ze jest idealny pierwszy powinien zalozyc wor pokutny- badz skierowac swe kroki do psychiatry i psychologa


    - Arek -