uwagi : pytania / uwagi : komentarze
Na naszym forum mamy
4966 pytania
z udzielonymi odpowiedziami.
Ostatnio komentowane pytania
- Mam dziwne i dręczące głosy, co robić?
- Czy odmawianie nowenny pompejańskiej ma sens?
- Obce cywilizacje w biblii
- List o.Wiśniewskiego ws Kościoła
- wstrzemięźliwość poza granicą kraju i ...
- Wróżby andrzejkowe
- Czy składać przysięgę?
Najczęściej komentowane pytania
- Dlaczego niektórzy księża podczas posługi w Kościele są nieprzyjemni, a czasem wręcz obcesowi?
- Nierozerwalność małżeństwa?
- Masturbacja
Najdłuższe wątki
Autorzy
Brewiarz
2014-05-14 07:43:42
Kupiłem Brewiarz i przy pomocy strony internetowej zacząłem odmawiać, mam jednak problem. Ponieważ chodzę do szkoły mam bardzo znikomą możliwość odmawiania podlitw przedpołudniowych, południowych i (nie zawsze) popołudniowych. Czy to znaczy że "wystarczy" poranne wezwanie i jutrznia odmówione po sobie zaraz po wstaniu, nieszpory wieczorem i kompleta? Czy jednak powinienem wracać do modlitw które opuściłem z powodu szkoły kiedy wrócę do domu?
Witam, każda część brewiarza ma swój czas, tzn. jutrznie odmawia się rano itd. Jeśli minie ranek, to jutrznia też mija ... pozostają wtedy modlitwy południowe itd., tzn. że jutrzni tego dnia już się nie odmawia. Analogicznie do innych modlitw. Natomiast, jeśli nie jesteś zobowiązany do odmawiania brewiarza, to ustal sobie swoje minimum i jego się trzymaj, np. odmawiam codziennie przynajmiej jutrznię. Nie bierz za dużo na głowę, aby się nie wypalić. Powodzenia,
zobacz komentarze [2]
2014-05-14 10:01:19
Popieram Ojca. Lepiej zacząć od jakiejś części brewiarza, a może z czasem dołączy się do tego następne. Ja pamiętam, że zaczynałam od jutrzni i nieszporów. Potem (po jakimś dłuższym okresie) przyszedł czas, że dołączyłam do tego kompletę. A teraz odmawiam też godzine czytań. Modlitwy przed-, po- czy południowej nie odmawiam, ale kto wie może kiedyś i na to przyjdzie czas.- B. -
2014-05-16 22:16:38
Też się z tym zgadzam...ja na poczatku obrałem zbyt ambitny plan i jak nie mogłem odmówić jakiejś godziny to albo narastała frustracja i złość albo odmawiałem po łebkach-byleby zaliczyć(czyli bez sensu).Teraz stale odmawiam jutrznię,jedną godzinę mniejszą,nieszpory i kompletę ale jak czegoś nie odmówię to podchodzę do tego ze spokojem- M. -