Kobieta- kapłanem?

2010-06-12 14:49:57

Od dawna zastanawiam się dlaczego kobiety nie mogą być kapłanami. Niedawno usłyszałam argument, że nie mogłyby one wypowiadać słów: "Oto ciało moje", gdyż ciało Chrystusa jest ciałem męskim. Czy to oznacza, że w Kościele panuje swoisty kult męskiego ciała? Nie rozumiem tego i trudno mi się z tym pogodzić. Słowa z listu papieża: "wykluczenie kobiet z kapłaństwa jest zgodne z zamysłem Boga wobec swego Kościoła" tylko potwierdzają według mnie negatywny stosunek Kościoła do kobiet. Pytanie drugie: czy można być katoliczką i feministką?
Co do święceń kobiet to odsyłam do mojego artykułu: "O kapłaństwie kobiet". A czy można być katoliczką i feministką? No cóż! Feminizm niejedno ma imię. Jan Paweł II pisał z uznaniem o "nowym feminizmie". W Kościele są teolożki feministki. Ale feminizm, jakie wyznaje np. prof. Środa, na pewno z katolicyzmem jest nie do pogodzenia. Przykład: niektóre feministki uważają, że tzw. prawo do aborcji jest niezbywalnym postulatem feministycznym; ale są feministki o proweniencji katolickiej, które twierdzą, że aborcja jest zła i nie jest żadnym prawem kobiety.

Dariusz Kowalczyk SJ

zobacz komentarze [14]