uwagi : pytania / uwagi : komentarze
Na naszym forum mamy
4966 pytania
z udzielonymi odpowiedziami.
Ostatnio komentowane pytania
- Mam dziwne i dręczące głosy, co robić?
- Czy odmawianie nowenny pompejańskiej ma sens?
- Obce cywilizacje w biblii
- List o.Wiśniewskiego ws Kościoła
- wstrzemięźliwość poza granicą kraju i ...
- Wróżby andrzejkowe
- Czy składać przysięgę?
Najczęściej komentowane pytania
- Dlaczego niektórzy księża podczas posługi w Kościele są nieprzyjemni, a czasem wręcz obcesowi?
- Nierozerwalność małżeństwa?
- Masturbacja
Najdłuższe wątki
Autorzy
pytanie
2012-10-01 23:31:27
Szczęść Boże. Mam problem dotyczący antykoncepcji. Od 4 lat jestem mężatka nigdy nie stosowałam tabletek antykoncepcyjnych i tego typu środków natomiast mąż ostatnio notorycznie stosuje metodę stosunek przerywany wszystko po to abym nie zaszła w ciążę. Jestem po operacji wycięcia mięśniaka macicy oraz 3 cesarkach. lekarz ostrzega mnie że kolejna ciąża jest ogromnym zagrożeniem dla mojego życia. Tłumaczy że lepiej brać tabletki niż osierocić pozostałą trójkę. Mam dzieci w wieku 3latka, 2 latka i pół roku). Mam ogromny dylemat dlatego że nie chcę osierocić dzieci ale tez nie chce stosować antykoncepcji bo to GRZECH. Myślałam o NPR, próbuje ją stosować ale mąż jest przeciwny. Chce współżyc wtedy gdy ma na to ochotę. Nie wiem co robić, żyję w strachu. Czy gdybym zastosowała przepisane tabletki popełniłabym ciężki grzech przez co nie mogłabym uzyskac rozgrzeszenia? Czy jesli proszę aby mąż nie przerywał stosunku a on nie słucha to znaczy ze ja tez grzesze i musze sie z tego spowiadać? przecież nie mam na to wpływu? a może powinnam odmówić współżycia na dobre? mąż mówi ze to mój obowiązek. Co robić???? Proszę o pomoc. P.S. Nadmienię że staram się być praktykującą katoliczką i próbuje tak wychować dzieci. Modlę się z nimi biorę do kościoła. Mąż nie chodzi z nami już od dawna. Na pierwszym miejscu są papierosy piwo koledzy a potem my. czasami jest odwrotnie jak ma dobry humor.
Środki antykoncepcyjne (czyli takie, które nie dopuszczaja do poczęcia), stosowane po to, by chronić życie, twoje życie, nie mają w sobie nic złego. Natomiast stosunek przerywany może mieć negatywny wpływ na waszą relację. Zatroszcz się o relację z mężem i poświęć się dzieciom zamiast robić sobie skrupuły ze środkami antykoncepcyjnymi, które nie są w Twoim wypadku buntem przeciwko Bogu lecz troską matki o trójke małych dzieci. Pozdrawiam
zobacz komentarze [14]
2012-10-02 02:22:34
Stosunek przerywany NIE jest metoda antykocepcji gdyz z czlonka przed wytryskiem wydobwa sie preejakulat (co jest niekontrolowane i nowyczuwane przez mezczyzne) i moga sie w nim znajdowac plemniki co moze prowadzic do zaplodnienia.Co do NPR (zwracam uwage ze od tego momentu wyrazam swoje wlasne zdanie a nie suche fakty jak powyzej) uwazam ze jak nazwa wskazuje jest to metoda planowanie rodziny a nie jej nie planowania. Z pewnoscia jednak prawidlowo stosowana jest o wiele skuteczniejsza niz pseudometoda zwana stosunkiem przerwanym ktora moze prowadzic do roznyh problemow Proponuje porozmawiac z mezem siegajac po fachowa literature a nie bazujac na mitach.
- jacek -
2012-10-02 02:24:48
Wazne uzupelnienie komentarza. Jesli lekarz ktory zna Twoja sytuacje najlepiej (zaraz po Panu Bogu) tak Ci radzi to mysle ze tak jak jest tez w odpowiedzi tym bardziej warto traktowac to jako troske o pozostale dzieci i cala rodzine.- jacek -
2012-10-02 08:33:56
Odnosze wrazenie , ze relacja autorki z mezem jest nie najlepsza.Mam wrazenie, ze maz Pani wcale nie slucha i nie liczy sie z Pani lekiem i watpliwosciami. Zastanawiam sie czy w takiej sytuacji seks jest dla Pani wyrazem milosci czy tylko powinnoscia. Antykoncepcja niekoniecznie rozwiaze ten problem.- Barbara -
2012-10-02 21:59:31
Z twojego listu wynika że mąż jest mądrzejszy od ciebie. Współczuję mu takiej zony.- ech, -
2012-10-03 15:46:16
Jeżeli ty wierzysz w to ,że stosunek przerywany uchroni cie przed ciąża to muszę ci powiedzieć, że jest mi żal ciebie i twojego poziomu uświadomienia.Przykre.- Aśka -