Jana 15:5

2014-02-04 08:01:37

„Beze Mnie nic nie możecie uczynić” (J 15, 5). Mam pytanie, bo nie mogę w swoim życiu i w ogóle w świecie znaleźć „obecności i działania Boga”. Jeśli chodzi o moje życie, to te słowa, że bez Boga nic nie możemy uczynić – jak to rozumieć? Przykładowo, jeśli z obserwacji pewnych mechanizmów ulegania masturbacji, zaczynam dzięki pewnej nazwijmy to technice umieć opierać się tej masturbacji, to czy robię to dzięki własnym siłom, rozumowi, dzięki temu że tą technikę jakąś stosuję? Potrafię jakoś przedłużyć okres od spowiedzi do pierwszego upadku w ten czyn masturbacji, dzięki różnym staraniom i myśleniu (nazywam to techniką) ale no właśnie to pytanie – czy robię to dzięki własnym siłom? Jak Bóg działa i czy działa w tym. No ale w końcu upadam choć walczę z tą masturbacją. Może właśnie to że upadam świadczy o tym że działam tylko własnymi siłami i technikami i Bóg nie działa? Co to znaczy że bez Boga nic nie możemy uczynić? Co to znaczy?
Bardzo by mi pomogło myślę gdybym się tego dowiedział, może widziałbym wtedy działanie Boga i obecność Boga i wtedy byłbym radosny. Bo ciągle cierpię nie widząc obecności i działania Boga.
Dziękuję.
Witam, metafora płodności, do której odwołuje się ewangelista w tym wersie jest wymowna:"Ja jestem krzewem winnym, wy - latoroślami. Kto trwa we Mnie, a Ja w nim, ten przynosi owoc obfity, ponieważ beze Mnie nic nie możecie uczynić." (J 15,5) Skojarzenie, które przychodzi Panu na myśl jest ważne, gdyż także nasza seksualność jest ukierunkowana na wydanie owocu. Ważne jest zobaczenie w niej obecność Boga, który ją stworzył i ją rozwija. Jestem przekonany, że taka myśl może być źródłem radości.

Michał Karnawalski SJ, webmaster

zobacz komentarze [3]