uwagi : pytania / uwagi : komentarze
Na naszym forum mamy
4966 pytania
z udzielonymi odpowiedziami.
Ostatnio komentowane pytania
- Mam dziwne i dręczące głosy, co robić?
- Czy odmawianie nowenny pompejańskiej ma sens?
- Obce cywilizacje w biblii
- List o.Wiśniewskiego ws Kościoła
- wstrzemięźliwość poza granicą kraju i ...
- Wróżby andrzejkowe
- Czy składać przysięgę?
Najczęściej komentowane pytania
- Dlaczego niektórzy księża podczas posługi w Kościele są nieprzyjemni, a czasem wręcz obcesowi?
- Nierozerwalność małżeństwa?
- Masturbacja
Najdłuższe wątki
Autorzy
Ci co przynoszą inną naukę
2014-10-02 14:45:11
Zauważyłem pozorną sprzeczność w Piśmie Świętym: "Jeśli bowiem przychodzi ktoś i głosi wam innego Jezusa, jakiegośmy wam nie głosili, lub bierzecie innego ducha, któregoście nie otrzymali, albo inną Ewangelię, nie tę, którąście przyjęli - znosicie to spokojnie. (...) Znosicie to, że was ktoś bierze w niewolę, że was objada, wyzyskuje, że was z góry traktuje, że was policzkuje" 2 Kor 11;4 i 20
"Jeśli ktoś przychodzi do was i tej nauki nie przynosi, nie przyjmujcie go do domu i nie pozdrawiajcie go, albowiem kto go pozdrawia, staje się współuczestnikiem jego złych czynów." 2 J 1;10-11
Nie potrafię zrozumieć jak te fragmenty ze sobą połączyć. Skąd ta pozorna sprzeczność, jak to rozumieć?
"Jeśli ktoś przychodzi do was i tej nauki nie przynosi, nie przyjmujcie go do domu i nie pozdrawiajcie go, albowiem kto go pozdrawia, staje się współuczestnikiem jego złych czynów." 2 J 1;10-11
Nie potrafię zrozumieć jak te fragmenty ze sobą połączyć. Skąd ta pozorna sprzeczność, jak to rozumieć?
Witam, wszystkie cytaty pochodzą z listów. List ma konkretnego adresata i pisany jest w konkretnych okolicznościach. Jestem przekonany że, jeśli Paweł pisze, że "Jeśli ktoś przychodzi i głosi wam innego Jezusa", to ma na myśli konkretną osobę lub osoby, a forma "ktoś" jest sposobem na unikanie nazwisk, podobnie czyni też i Jan. Co mielibyśmy zyskać na zestawieniu tych wersetów? Ogólną prawdę o postępowaniu z tymi, kórzy głoszą inną wiarę? Według mojego przekonania, takiej uniwersalnej zasady nie ma i zawsze musimy szukać odpowiedzi.