Na naszym forum mamy
4966 pytania
z udzielonymi odpowiedziami.
Ostatnio komentowane pytania
- Mam dziwne i dręczące głosy, co robić?
- Czy odmawianie nowenny pompejańskiej ma sens?
- Obce cywilizacje w biblii
- List o.Wiśniewskiego ws Kościoła
- wstrzemięźliwość poza granicą kraju i ...
- Wróżby andrzejkowe
- Czy składać przysięgę?
Najczęściej komentowane pytania
- Dlaczego niektórzy księża podczas posługi w Kościele są nieprzyjemni, a czasem wręcz obcesowi?
- Nierozerwalność małżeństwa?
- Masturbacja
Najdłuższe wątki
Autorzy
1000-letnie panowanie Jezusa a mniej wierzący
2012-12-22 11:16:23
Wszyscy, którzy oddali swoje życie Chrystusowi, na mocy Jego zasług dostępują zbawienia. Nie dzięki swojej sprawiedliwości i doskonałości, nie dzięki ilości wykrzesanej z siebie miłości względem Boga. Podstawową prawdą Ewangelii nie jest konieczność kochania Boga (cóż to zresztą za miłość z konieczności) lecz doświadczenie, że my jesteśmy przez Niego kochani. To Jego miłość nas zbawia a nie nasza do Niego. Natomiast o 1000-letnim Królestwie poczytaj poniżej:
1000-letnie Królestwo
Najczęściej przyjmowana interpretacja tysiąca lat odnosi się do okresu między zakończeniem prześladowań chrześcijan a przyjściem w pełni Królestwa Bożego. Tysiąc lat, pełnia czasów, to bliżej nieokreślony czasowo okres panowania Chrystusa na ziemi.
Według zwolenników millenaryzmu, tysiąc lat to Królestwo Chwały rządzone przez zmartwychwstałego Chrystusa, który powróci widzialnie na ziemię i zgromadzi wokół siebie wszystkich sprawiedliwych. Wraz z nimi będzie panował nad światem niszcząc każdą siłę wrogą chrześcijaństwu. Millenaryści uważają ten okres za przedostatni etap historii świata kończący się sądem ostatecznym, na który zmartwychwstaną wszyscy zmarli. Według tych wierzeń, zanim nastąpi ostateczny sąd i koniec świata, dojdzie do pierwszego zmartwychwstania, w którym wezmą udział jedynie sprawiedliwi aby przez tysiąc lat radować się na ziemi szczęściem i współkrólować ze zmartwychwstałym Chrystusem.
Ten długi okres szczęścia na ziemi pod rządami Syna Bożego rozumiano w sposób dosłowny lub mniej dosłowny jako panowanie na ziemi pokoju, dobrobytu i sprawiedliwości bez widzialnej obecności zmartwychwstałego Chrystusa. Kościół Katolicki odciął się ostatecznie od tych, daleko idących, spekulacji millenarystów (Acta Apostolicae Sedis, 1944) ale też nie narzucił jednoznacznej interpretacji użytego w Apokalipsie symbolu „millenium” (1000 lat). Według Orygenesa i św. Augustyna, tysiąc lat to czas poprzedzający ostateczne rozstrzygnięcie historii świata, to czas w którym żyjemy, czas Kościoła – Bożego Królestwa na ziemi.
Diabeł zakuty w kajdany
Odwieczny smok, wąż starodawny, diabeł, szatan, upadły anioł, jakkolwiek był nazywany wróg rodzaju ludzkiego, został teraz zakuty w kajdany i zamknięty w otchłani (Ap 20,1-3). Ale bestia żyje i korzysta ze swojego ograniczonego czasu. Żyje w każdym człowieku, w jego słabościach i duchowych zranieniach. W tworzonych przez nas niedoskonałych, nierzadko grzesznych, strukturach. Ten „czas krótki”, jaki ma do dyspozycji szatan, nie wydaje się być czasem historycznym lecz raczej synonimem ograniczonego dostępu do człowieka, do jego czasu, do jego życia pokrytego bruzdami niedoskonałości. Szatan nie ma już władzy nad człowiekiem. Korzysta jedynie ze swojego ograniczonego dostępu do naszej niedoskonałej natury, prowokuje drzemiącą w nas bestię, wprowadza w błąd, omamia obietnicami bez pokrycia.
Krótki czas szatana
Gdy tekst Apokalipsy mówi o Tysiącletnim Królestwie, nie stawia mu ograniczeń czasowych, nie mówi, że ten czas się skończy, że dobiegnie końca. Używa określenia „dopełni się”, osiągnie swoją pełnię nie pozostawiając miejsca na tak zwany „krótki czas” działania szatana. Gdy Królestwo Boże zapanuje w pełni nad światem, szatan nie będzie miał już do niego nawet ograniczonego dostępu. Wolność ta będzie trwała przez „wieki wieków” (Ap 20,10) czyli wiecznie.
2014-08-26 05:00:12
Chrystus przyjdzie na Ziemię jeszcze dwa razy. Pierwszy raz będzie to Tysiącletnie królestwo , które będzie w latach 2000 - 3000. Oczywiście z drobnymi poprawkami w dacie , ale głównie chodzi o ten zakres dat. Przed tym królestwem musi zginąć dużo ludzi , aby ono w ogóle mogło być. Dlatego też będzie III wojna światowa a potem potop. Jak ludzie się rozmnożą to znowu na Ziemi będzie źle a to znaczy , że Szatan zostanie wypuszczony.Drugim przyjściem Chrystusa będzie koniec świata , który wypada na lata 5000 - 6000. Wtedy nastanie sąd Boży oraz zniszczenie Ziemi i ludzi. I właśnie dlatego , że ludzie zostaną zgładzeni , to Szatan zostanie pokonany raz na zawsze. Potem Bóg przygotuje nową Ziemię i nowe niebo a ludzie otrzymają inny mózg , dzięki któremu zło zostanie usunięte.
Natomiast jeśli chodzi o przyjęcie Szatana , to mowa jest o bogactwie , gdzie Jezus powiedział:
" Łatwiej będzie wielbłądowi przejść przez ucho igielne , niż bogatemu dostać się do raju."
Kto może uratować się od przyszłych katastrof ? Tylko Ci których Bóg wybierze. Aby uratować się to trzeba znać na czym będą polegały te katastrofy. Niektórzy mogą wiedzieć jak się uratować a pomimo tego mogą nie przetrwać , to od woli Bożej będzie zależeć kto ma przetrwać.
Dużo ludzi czyta Biblię ale oni nie rozumieją co tam jest napisane , dlatego nie wiedzą kiedy będzie koniec świata. Dlatego dokładnie tłumaczę to w podanym linku.
http://koniecswiata.info/forum/topic/258/koniec-swiata-i-iii-wojna-swiatowa/
- michallesz2 -