Czy śmierć istniała od zawsze?

2015-01-01 17:06:40

Witam.
Mam pewien problem.
Otóż według ST przez grzech przyszła śmierć.
To może zabrzmi absurdalnie, ale dinozaury umierały na długo wcześniej zanim pojawił się pierwszy człowiek, śmierć istniała od zawsze.
Uznając, że teoria ewolucji jest prawdziwa - w jaki sposób to interpretować?

Pana pytanie nie jest absurdalne. Jeśli dobrze wczytamy się w pieśń o Bogu Stwórcy (Rdz 1,1-2,4) to zauważymy, że przemijalność była wpisana w dzieło stworzenia. Mówi nam o tym stworzenie słońca i księżyca oraz błogosławieństwo płodności. Słońce i księżyc rządzą dniem i nocą, czyli kalendarzem. Bóg stworzył czas, a wraz z czasem musi następować przemijanie. Natomiast błogosławieństwo płodności, które otrzymują wszystkie istoty żywe przypomina nam o tym, że pojawiają się co chwila nowe rośliny, nowe zwierzęta i nowi ludzie. Bez przemijalności, na Ziemi i w zbiornikach wodnych, zabrakłoby miejsca na wszystkie zwierzęta i wszystkich ludzi. Obraz przedstawiony w tej pieśni nie jest obrazem mitycznym i autor dobrze o tym wiedział. Nie bez powodu ten tekst jest pieśnią (to nie jest rozprawka naukowa).

Oczywiście rodzi to napięcie (choć nie tak wielkie) z teologią dogmatyczną, która uczy, że śmierć przyszła na świat wraz z grzechem. Być może śmierć nie była tragedią przed pierwszym grzechem, a stała się nią dopiero po opuszczeniu ogrodu Eden. Patrząc znacznie szerzej możemy się zapytać, czy śmierć cielesna jest jedyną jaką znamy i czy jest największą naszą tragedią. Śmierć ma wiele wymiarów. Jezus powiedział: Nie bójcie się tych, którzy zabijają ciało, lecz duszy zabić nie mogą. Bójcie się raczej Tego, który duszę i ciało może zatracić w piekle” (Mt 10,28).

Paweł Rakowski SJ

zobacz komentarze [2]