uwagi : pytania / uwagi : komentarze
Na naszym forum mamy
4966 pytania
z udzielonymi odpowiedziami.
Ostatnio komentowane pytania
- Mam dziwne i dręczące głosy, co robić?
- Czy odmawianie nowenny pompejańskiej ma sens?
- Obce cywilizacje w biblii
- List o.Wiśniewskiego ws Kościoła
- wstrzemięźliwość poza granicą kraju i ...
- Wróżby andrzejkowe
- Czy składać przysięgę?
Najczęściej komentowane pytania
- Dlaczego niektórzy księża podczas posługi w Kościele są nieprzyjemni, a czasem wręcz obcesowi?
- Nierozerwalność małżeństwa?
- Masturbacja
Najdłuższe wątki
Autorzy
Czy zostanę potępiona?
2014-02-05 07:53:12
Witam jestem mężatka od 5 lat. Razem z mężem nie chcemy mieć wcale dzieci...pewne powody...zaraz po slubie był nasz 1 raz z prezerwatywą na drugi dzień poszłam do ginekologa a ten założył mi na 4 lata wkladkę wewnętrzno- maciczną i tu moje pytanie czy mimo tego że chodze do kościoła kocham Boga i w Niego wierze (mąz tak samo) zostanę potępiona? przeciez lepiej abysmy tych dzieci nie mięli niz nie wychowywac ich jak trzeba nie kochać nie miec za co utrzymywac i tak dalej to bardziej je zrani a tego nie chcemy. Nie zyjemy w związku bez zobowiązań pomagamy sobie na wzajem i jesteśmy stali w naszym zwiąku ale dzieci niestety nie wchodza w,,grę,,. Gdybym wyjęla wkładkę i była juz niepłodna to też byłabym potępiona;C prosze mi pomóc jestem w depresji
Witam, nie sądze, aby potępienie było związane z noszeniem wkładki wewnątrzmacicznej. Zastanowiłbym się raczej nad tym, dlaczego Pani sądzi, że nie wychowałaby dzieci "jak trzeba", czy też ich nie kochała oraz, czy rzeczywiście Wasz status materialny jest radykalnie niższy od tego, jaki prezentują inne rodziny np. dwudzietne. Jestem przekonany, że część dobrze wykonanej pracy małżeńskiej jest już za Wami, zachęcam jednak do podjęcia się wyzwania związanego z otwarciem się na dzieci. To, że sobie pomagacie i jesteście stali stanowi bardzo dobre do tego podstawy. Wg mnie, włożenie wkładki wewnątrzmacicznej zaraz po ślubie było błędem, który warto jak najszybciej naprawić.
zobacz komentarze [7]
2014-02-05 09:08:02
No a może by tak ksiądz napisał, że wkładka wewnątrzmaciczna to nie środek antykoncepcyjny, tylko wczesnoporonny? Przecież to bardzo ważne.- BJ -
2014-02-05 09:49:29
Włożenie wkładki wewnątrzmacicznej było grzechem, a nie błędem! Przecież ona ma działanie wczesno poronne!- B. -
2014-02-05 11:25:37
Małżeństwo wykluczające potomstwo jest nieważne. To po prostu nie jest małżeństwo ani w sensie katolickiego sakramentu ani nawet w naturalnym. Zrozumiałe, że jest Pani w depresji. Trzeba się po prostu nawrócić.Wkładka jest rodzajem środka wczesnoporonnego. Jej działanie polega na tym, że nie pozwala zarodkowi zagnieździć się w macicy. Dopuszcza się tym samym aborcję i godzi się na nią. Uwaga taka sama jak wcześniej.
- Włodek -
2014-02-05 14:57:05
Nie sposób przejść wobec tego pytania autorki obojętnie. Uważam również, że ojciec Michał odpowiedział bardzo ogólnie.Po pierwsze: kiedy ustaliliście, że nie chcecie mieć dzieci? po ślubie czy przed? Jeśli przed ślubem to małżeństwo wasze może być nie ważne. Ponieważ jednym z celów małżeństwa jest zrodzenie i wychowanie potomstwa. Jeśli narzeczeni na samym starcie wykluczają posiadanie potomstwa to jest to podstawa do unieważnienia małżeństwa. Nie wiem jak było w waszej sytuacji.
Po drugie: piszesz autorko pytania, że lepiej abyś nie miała dzieci. Nie wiem czy wiesz czym jest wkładka?
Wkładka domaciczna jest środkiem wczesnoporonnym, co oznacza że być może masz dzieci, które nie mogły się narodzić przez wkłądkę, którą masz założoną. Co to znaczy: dochodzi do poczęcia, ale poczęte dziecko nie może zagnieździć się w macicy, ponieważ uniemożliwia to założona wkładka. Ile dzieci w ciągu tych kilku lat zostało poczętych? Wie to tylko Bóg. Dobrze zrezygnować z tego, bo jest to także nie dobre dla twego organizmu autorko, i wnioskuję, że ma to również skutki emocjonalne (poczucie winy). Życie we dwoje i tylko dla siebie jest troszkę egoistyczne, chyba że są przesłanki, o których tutaj nie napisano.
Może warto otworzyć się na nowe życie, które będzie owocem waszej miłości. Powodzenia.
- basia -
2014-02-05 18:27:56
Proszę Księdza, przepraszam, że pytam, ale czy w powyższym przypadku zawarte małżeństwo jest ważne?Co z pytaniem:
Czy chcecie z miłością przyjąć i po katolicku wychować potomstwo, jakim Bóg was obdarzy?
Jak można tu mówić o części dobrze wykonanej pracy małżeńskiej? Czy przy krzywoprzysięstwie zaistniało małżeństwo?
- Beata -