Świętych obcowanie

2011-07-22 12:35:46

Szczęść Boże!
Niedawno odeszła mi bardzo bliska osoba. W modlitwie prosiłem abym, jeśli to możliwe, otrzymał jakiś znak, że ta osoba jest szczęśliwa. Do dnia pogrzebu przytrafiały mi się sytuacje, które nigdy nie miały miejsca. Zerwała mi się Matka Boska, któr? noszę prawie od 10 lat, zauważyłem otwarty schowek, mimo że poprzedniego dnia go nie otwierałem. W końcu przyśniła mi się ta osoba - była szczęśliwa (machając żegnała się ze mną na jakiś czas). Po pogrzebie wszystko ustało. Te działania pozwoliły mi bardzo dobrze podejść do tych ciężkich chwil. Czy mam podstawy wierzyć, że jest już ona w Niebie? Czy tylko nasz umysł działa tak pod wpływem silnych emocji? Jak Ojcowie sądzą?
Drogi Panie,

podstawą odpowiedzi na pytanie o losy bliskiej osoby powinna być Pana wiara i wiedza o życiu tejże osoby. Jeśli żyła zgodnie z przykazaniami Bożymi, była prawym człowiekiem i dobrym dla innych, to ma Pan o wiele bardziej solidne podstawy, by wierzyć, że cieszy się szczęściem wiecznym niż zerwana Matka Boska czy otwarty schowek. Poza tym - nawet jeśli osoba nie była najlepszym z ludzi - pozostaje wiara w Boga miłosiernego, który jako jedyny zna serce człowieka i będzie je ocenia? sprawiedliwie, ale i miłosiernie.

Rozumiem Pana b. ludzką, emocjonalną potrzebę potwierdzenia jak tam osoba się ma po drugiej stronie i nie wykluczam, że nasi bliscy jakoś tam o nas pamiętają i pragną się z nami komunikować. Ale podstawą tej komunikacji jest od tej pory i już na zawsze Bóg, w którym żyjemy, poruszamy się i jesteśmy. Prawda o świętych obcowaniu należy poza tym interpretować zgodnie z zaleceniami KKK.

Katechizm wyjaśnia: „Pojęcie «komunia świętych» ma więc dwa znaczenia, ściśle ze sobą powiązane: «komunia w rzeczach świętych (sancta)» i «komunia między osobami świętymi (sancti)». Sancta sanctis! – «To, co święte, dla tych, którzy są święci» – taką aklamację wypowiada celebrans w większości liturgii wschodnich w czasie podniesienia świętych Darów przed udzieleniem Komunii. Wierni (sancti) są karmieni Ciałem i Krwią Chrystusa (sancta), by wzrastać w komunii Ducha Świętego (Koinonia) i przekazywać ją światu” (KKK 948).

Pozdrawiam serdecznie

Stanisław Morgalla SJ

zobacz komentarze [3]