Utrata wiary - pytanie

2012-12-23 21:31:33

Mam pewne pytanie, które nurtuje mnie od długiego czasu. W dość znaczący sposób przyczyniło się ono do utraty wiary we mnie. Jednak wciąż staram się iść na przekór sobie i dążyć do tego, aby ową wiarę odzyskać. Zawsze jednak na koniec moich rozmyślań zachodzi konkluzja: Bóg nie istnieje, a związku z czym nie mogę być chrześcijaninem. Dlatego też zadaję tutaj owo pytanie i proszę o jak najszybszą odpowiedź, gdyż nie daje mi ono spokoju. Zadaje je w formie wielu pytan, ponieważ nie wiem dokładnie, jak go sformułować. Czy można obronić chrześcijaństwo przed stwierdzeniem, że wszelkie uczucia religijne mają źródło jedynie psychologiczne? Że biegniemy do religii, ponieważ pragniemy spokoju i piękna, które religia jest nam w stanie zapewnić? Że wszelka religijność jest jedynie uczuciem, którego nie możemy się pozbyć, gdyż jest to uczucie piękne? I bez którego stajemy otwarci przed pesymistycznym myśleniem? Że poczucie obecności Boga i jego opatrzności pochodzi tylko i wyłącznie od nas? Podczas lektury różnych publikacji naukowych można łatwo dojść do takiego stwierdzenia. Że to nasz mózg "produkuje" Boga i to my jesteśmy tego źródłem. Nie wiem, czy poprawnie oddałem w pytaniach mój problem, gdyż pisałem szybko i bez zastanowienia. Mam jednak nadzieję, iż wiadome jest, o co mi dokładnie chodzi :) Z pozdrowieniami, Młodzieniec Z góry dziękuję za odpowiedź
Piszesz: "na koniec moich rozmyślań zachodzi konkluzja: Bóg nie istnieje, a związku z czym nie mogę być chrześcijaninem". Jednak możesz być osobą poszukującą a to chyba lepiej niż chrześcijaninem tylko z nazwy. Poza tym wiara w istnienie Boga nie czyni jeszcze z człowieka chrześcijanina. W Twoich poszukiwaniach poszukaj różnicy między psychologią a duchowością. Psychologia potrafi wiele opisać, także religijność człowieka, której częścią są ludzkie uczucia, emocje, lęki. Mniej potrafi wyjaśnić. Nasz mózg "produkuje" jakiś obraz Boga i jeśli Bóg istnieje, i jest doskonalszy od naszego mózgu, to nigdy ten obraz nie będzie Go odzwierciedlał. W człowieku jest naturalna tęsknota za Bogiem ale czy to wystarczający argument za tym, że człowiek Boga stworzył? Uczciwie poszukuj a znajdziesz. Pozdrawiam

Wojciech Żmudziński SJ

zobacz komentarze [9]