uwagi : pytania / uwagi : komentarze
Na naszym forum mamy
4966 pytania
z udzielonymi odpowiedziami.
Ostatnio komentowane pytania
- Mam dziwne i dręczące głosy, co robić?
- Czy odmawianie nowenny pompejańskiej ma sens?
- Obce cywilizacje w biblii
- List o.Wiśniewskiego ws Kościoła
- wstrzemięźliwość poza granicą kraju i ...
- Wróżby andrzejkowe
- Czy składać przysięgę?
Najczęściej komentowane pytania
- Dlaczego niektórzy księża podczas posługi w Kościele są nieprzyjemni, a czasem wręcz obcesowi?
- Nierozerwalność małżeństwa?
- Masturbacja
Najdłuższe wątki
Autorzy
Świecki Ruch Misyjny Epifania
2014-04-07 08:48:40
Niedawno się dowiedziałam , że chłopak z którym się spotykam jest w Świeckim Ruchu Misyjnym Epifania (mówił wcześniej że jest innej religii ale chrześcijańskiej ale nigdy nie nazwał tego po imieniu). Pytałam księży w mojej parafii czy wiedzą coś na temat tej religii jednak nikt nie umiał odpowiedzieć. Boję się (mimo jego zapewnień, że nie będzie podważał mojej wiary) że będzie chciał mnie przekabacić na swoją religię. Nie wiem na ile mogę mu ufać, bo to co mówi o swojej wierze może być kłamstwem i manipulacją aby uśpić moją czujność. Wyczytałam w internecie, że w Epifanii mają wspólne dogmaty z Świadkami Jehowy. Czy ta religia jest równie niebezpieczna? Czy dla własnego dobra i bezpieczeństwa powinnam zrezygnować z tej znajomości? Jestem bardzo w nim zakochana, ale nie wiem jak mogło by wyglądać ewentualne małżeństwo Katoliczki i osoby z Epifanii. Czy te religie za bardzo siebie nie wykluczają? Ja postawiłam sprawę jasno że jestem Katoliczką i nie zmienię tego za nic, obiecał że nie przeciągnie mnie na swoją wiarę ale czy to nie jest zwykłe gadanie osoby z sekty? Nie wiem na jakiej zasadzie działa ta organizacja, jak pozyskują nowych członków i również czy stosują techniki manipulacji jak Świadkowie Jehowy? Proszę o pomoc.
Witam, wszedłem na stronę ruchu, wygląda to jak parachrześcijańska sekta, która w pierwszej linijce angielskiej wikipedii zaznacza, że sektą nie jest. Cóż, może forumowicze wiedzą coś więcej - proszę śledzić komentarze. Jak na ten etap poszukiwań, nie ma co demonizować tego ruchu, a tym bardziej zrywać znajomości z chłopakiem z powodu przynależności do niego.
zobacz komentarze [222]
2014-04-11 07:56:16
Nie wiem nic o tym ruchu, ale moim zdaniem kluczowe pytanie już sobie postawiłaś, a mianowicie, jak będzie wyglądało małżeństwo katoliczki z taką osobą. Jak będzie wyglądało wychowanie dzieci, jak będziecie spędzać niedziele, co ze wspólną modlitwą, jaki ślub itp. Tak naprawdę pytań jest wiele i warto porozmawiać o nich już teraz, bo jeśli się okaże, że niektórych spraw nie jesteście w stanie pogodzić, to nie ma sensu angażować się w ten związek dalej. Musisz z chłopakiem na ten temat porozmawiać. W razie wątpliwości wybrać się również do ich pastora (czy kogo tam mają) i zapytać o szczegóły. Pozdrawiam i życzę powodzenia.- Kasia -
2014-04-12 09:34:11
Polecam nowenne pompejanska :)- Agata -
2014-04-15 22:57:16
Agata, chyba Cię lubię :-), :-)- Kaśka -
2014-04-27 05:57:35
Pojęcie sekta jest niejednoznaczne i często nadużywane: http://pl.wikipedia.org/wiki/SektaZgodzę się z opinią M.K. ....nie ma co demonizować tego ruchu, a tym bardziej zrywać znajomości z chłopakiem z powodu przynależności do niego,,. Ważne kim jest ten człowiek. Jesteś osobą młodą,twoje nastawienie jest obecnie bardziej fanatyczne niż tego chłopaka. Poglądy na otaczający nas świat, wiarę itd. krystalizują się przez całe nasze życie. Człowiek jest istotą wolną, również w niezależnym myśleniu, co widać również w odpowiedziach o. jezuitów. Poczytaj o reformatorach Kościoła, zborach ariańskich i inne np.http://pl.wikipedia.org/wiki/Kategoria:Historia_protestantyzmu. Znalazłem http://epifania.pl/.Są krytyczni do Świadków J. Ruchy te generalnie odegrały pozytywną rolę w społeczności chrześcijańskiej.
- Adam -
2014-11-09 22:48:23
Sama wywodzę się z tego ruchu i muszę ci powiedzieć, że mam męża katolika bardzo wierzącego. Ksiądz Ci powie, że lepiej zerwać tę znajomość bo to są sekciarze itp. Sama miałam wielkie obawy, ale jeżeli będziecie się kochać i być tolerancyjni dla swoich wyznań to się wam uda. My jesteśmy małżeństwem 12 lat. Większość naszych znajomych katolików się rozwiodło a my nadal jesteśmy ze sobą. On katolik a ja epifanistka. Powodzenia- Brygida -