Masturbacja

Komentarze

  • 2012-04-26 09:40:05

    Księża się nie masturbują. Księżom "robią dobrze" ministranci.
    - ministrant -
  • 2012-06-21 16:57:16

    U osób niepełnoletnich grzech masturbacji łagodzi niedojrzałość uczuciowa. Sfera uczuć w psychice ludzi niepełnoletnich intensywnie się kształtuje (dojrzałość uczuciowa jest jak gdyby w budowie) i większym grzechem jest wmawianie dzieciom, ze masturbując się popełniają grzech ciężki.
    - Radek -
  • 2012-06-21 17:02:06

    U osób niepełnoletnich grzech masturbacji łagodzi niedojrzałość uczuciowa. Sfera uczuć w psychice ludzi niepełnoletnich intensywnie się kształtuje (dojrzałość uczuciowa jest jak gdyby w budowie) i większym grzechem jest wmawianie dzieciom, ze masturbując się popełniają grzech ciężki.

    - Radek -
  • 2012-08-14 20:06:19

    Masturbacja jest zła ,rujnuje godność czlowieka...czlowiek powinien panowac nad popedem seksualnym,Z wlasnego dosiadczenia wiem to.mam 16 lat i wpadlam w ten nalóg. Trwalo to przez kilka dlugich lat ..nie pamietam dokladnie....od dziecka bylam wychowana w wierze chrzescinjanskiej.2 lata temu z tym skonczylam...balam sie z tego spowiadac mowilam o tym zwykle ogolnie -nieczystosc...az w koncu trafilam na kaplana ktory pociagnal mnie za jezyk.bylo to dla mnie ciezkie ale z pomoca kaplana wyznalam wszystko.Pan Jezus przyszedł do mnie i mnie uzdrowił..odeszlam od konfesjonalu jako inny czlowiek..bardzo to pzrezylam..plakala jak male dziecko...odtad juz nigdy nie popelnilam tego grzechu...moja wiara odzyla,dokladniej dostapilam nawrocenia....mój miłosieny Bóg wyrwał mnie z rak szatana...odtad moje sumienie jest bardzo wrazliwe...
    a wiara głęboka:) chcialam sie z wami podzielic tym swiadectwem i podkreslic ze to grzech i nieczystosc .postepujcie za radą ojca Wojciecha.
    - Agata -
  • 2012-10-15 16:18:52

    A jeśli nie będę masturbował się przez kilka lat to nie grozi to żadnymi powikłaniami ze strony układu rozrodczego ? Nie mówią o nałogowej masturbacji, tylko takiej raz na tydzień.
    - shir sharix -
  • 2012-11-07 20:04:21

    Grzech jak sie masturbuje???
    Grzech jest jak sie kogos seksualnie napastuje a szczegolnie maloletnich!!!!!
    To jest grzech!!!
    Kazdy czasami potrzebuje masturbacji. Jesli facet jest na delegacji albo zona nie ma ochoty ? i oczywiscie na odwrot. naturalne potrzeby...
    - bela -
  • 2012-11-17 14:06:30

    Seksuolodzy polecają masturbację jako pożyteczną dla zdrowia. Nie wyrastają po niej włosy na dłoniach ani błony między palcami - to pewne!!!!Na pewno jest lepsza niż molestowanie i gwałcenie nieletnich dzieci, czyli popełnianie przestępstwa.
    - kotek -
  • 2012-11-18 17:50:39

    Przede wszystkim - pora wydorośleć i zapomnieć o spowiedzi, religijnych mitach i niedzielnych wydziwianiach. Masturbacja nie jest złem w żadnym aspekcie, jeśli nie czynisz nikomu w ten sposób krzywdy. To Twoje życie, Twoje ciało, Twoja fizjologia. Daj spokój - nie pytaj wszystkich wkoło, czy CI wolno, czy nie. A już opowiadanie o tym podstarzałemu mężczyźnie w sukni - to żenada...
    - Krzysztof -
  • 2012-12-03 09:12:06

    Masturbowałem się od 9 roku życia do 30. Przechodząc przez rózne etapy doszedłem do momentu w którym brzydziłem się soba i swoją seksualnością. Jeżeli ktoś ma problemy z masturbacją ale nie tylko, również z innymi skłonnościami seksualnymi i chce, a nie może sobie z tym poradzić to moja rada jest prosta, a lekarstwo jedyne i "uniwersalne" dla wszystkich - BÓG KTÓRY JEST MIŁOŚCIĄ.

    A takim osobom jak Tola polak czy Nergal współczuję. Ich wypowiedzi sa jak skopiowane z innych forów, brak w nich własnej tożsamości, a jedynie wrogość wobec kleru czyli nic nowego i wyjątkowego. Takimi typowymi wypowiedziami mieszacie się w tłum nieudaczników bez własnego zdania i przemyśleń.
    - Adrian -
  • 2012-12-04 13:12:47

    Czy jeśli masturbuję się raz na tydzień, raz na dwa tygodnie by nie moczyć sobie majtek, co jak dla mnie jest żałosne, żeby facet 30 letni ( mój wiek ), budził się z mokrym kroczem to jest to grzech ciężki ? Jeśli wypijam sobie kilka piw na weekendzie to oznacza, że jestem alkoholikiem ? Nie.
    P.S. Z tym moczeniem majtek to chodzi o to, że jeśli człowiek się nie masturbuje to organizm sam wydala nadmiar.
    - shir sharix -
  • 2012-12-29 15:43:11

    (1) Cóż więc powiemy? Czyż mamy trwać w grzechu, aby łaska bardziej się wzmogła? żadną miarą! (2) Jeżeli umarliśmy dla grzechu, jakże możemy żyć w nim nadal? (3) Czyż nie wiadomo wam, że my wszyscy, którzyśmy otrzymali chrzest zanurzający w Chrystusa Jezusa, zostaliśmy zanurzeni w Jego śmierć? (4) Zatem przez chrzest zanurzający nas w śmierć zostaliśmy razem z Nim pogrzebani po to, abyśmy i my wkroczyli w nowe życie - jak Chrystus powstał z martwych dzięki chwale Ojca. (5) Jeżeli bowiem przez śmierć, podobną do Jego śmierci, zostaliśmy z Nim złączeni w jedno, to tak samo będziemy z Nim złączeni w jedno przez podobne zmartwychwstanie. (6) To wiedzcie, że dla zniszczenia grzesznego ciała dawny nasz człowiek został razem z Nim ukrzyżowany po to, byśmy już więcej nie byli w niewoli grzechu. (7) Kto bowiem umarł, stał się wolny od grzechu. (8) Otóż, jeżeli umarliśmy razem z Chrystusem, wierzymy, że z Nim również żyć będziemy, (9) wiedząc, że Chrystus powstawszy z martwych już więcej nie umiera, śmierć nad Nim nie ma już władzy. (10) Bo to, że umarł, umarł dla grzechu tylko raz, a że żyje, żyje dla Boga. (11) Tak i wy rozumiejcie, że umarliście dla grzechu, żyjecie zaś dla Boga w Chrystusie Jezusie. (12) Niechże więc grzech nie króluje w waszym śmiertelnym ciele, poddając was swoim pożądliwościom. (13) Nie oddawajcie też członków waszych jako broń nieprawości na służbę grzechowi, ale oddajcie się na służbę Bogu jako ci, którzy ze śmierci przeszli do życia, i członki wasze oddajcie jako broń sprawiedliwości na służbę Bogu. (14) Albowiem grzech nie powinien nad wami panować, skoro nie jesteście poddani Prawu, lecz łasce. (15) Jaki stąd wniosek? Czy mamy dalej grzeszyć dlatego, że nie jesteśmy już poddani Prawu, lecz łasce? żadną miarą! (16) Czyż nie wiecie, że jeśli oddajecie samych siebie jako niewolników pod posłuszeństwo, jesteście niewolnikami tego, komu dajecie posłuch: bądź [niewolnikami] grzechu, [co wiedzie] do śmierci, bądź posłuszeństwa, [co wiedzie] do sprawiedliwości? (17) Dzięki jednak niech będą Bogu za to, że gdy byliście niewolnikami grzechu, daliście z serca posłuch nakazom tej nauki, której was oddano (18) a uwolnieni od grzechu oddaliście się w niewolę sprawiedliwości. (19) Ze względu na przyrodzoną waszą słabość posługuję się porównaniem wziętym z ludzkich stosunków: jak oddawaliście członki wasze na służbę nieczystości i nieprawości, pogrążając się w nieprawość, tak teraz wydajcie członki wasze na służbę sprawiedliwości, dla uświęcenia. (20) Kiedy bowiem byliście niewolnikami grzechu, byliście wolni od służby sprawiedliwości. (21) Jakiż jednak pożytek mieliście wówczas z tych czynów, których się teraz wstydzicie? Przecież końcem ich jest śmierć (22) Teraz zaś, po wyzwoleniu z grzechu i oddaniu się na służbę Bogu, jako owoc zbieracie uświęcenie. A końcem tego - życie wieczne. (23) Albowiem zapłatą za grzech jest śmierć, a łaska przez Boga dana to życie wieczne w Chrystusie Jezusie, Panu naszym.

    (List do Rzymian 6:1-23, Biblia Tysiąclecia)
    - Mateusz -
  • 2012-12-29 16:38:51

    Wiecie co ? Jak tak patrzę dookoła siebie, na ludzką religijność a nie wiarę, na traktowanie kościoła jako dodatku do życia, w końcu na ludzi, którzy mnie otaczają
    a tym co już wiem jako osoba poszukująca Boga, to mam wrażenie, że garstka ludzi będzie zbawiona. Smutne to.
    - Piotr G. -
  • 2013-01-05 14:23:43

    myślę, że to sprawa duchowa, wiecej wiary http://komdax.com a nad wszystkim można zapanować
    - irek -
  • 2013-01-12 16:32:23

    Witam,

    Wszystkim którzy zmagają się z grzechami nieczystości będąc jeszcze kawalerami albo w małżeństwie polecam książkę

    BITWA KAŻDEGO MĘŻCZYZNY autorstwa Artenburn S., Stoeker F.

    Książka ma wymiar bardzo praktyczny i opisuje krok po kroku w jaki sposób wyjść z grzechu. Najwięcej zależy od naszej woli, ale jednocześnie wola musi przekładać się na konkretne działania. Dzięki nim - które opisane są przez autorów powyższej książki - skutecznie wychodzi się z grzechu.

    O Św. Ignacym Loyoli mówiono, że "wszystko co robi robi tak jakby to wszystko tylko od niego zależało, a jak wierzył to wierzył tak jakby wszystko zależało od Boga".

    W przypadku grzechu nieczystości nasze zaangażowanie jest KONIECZNE bez niego chęć zerwania z grzechem pozostanie jedynie niespełnionym marzeniem.

    Serdecznie pozdrawiam i życzę wytrwałości w bitwie!
    Piotr
    - Piotr -
  • 2013-02-24 22:11:38

    Chciałem zapytać nie masturbujących się ? Od czasu do czasu po prostu się moczycie, tak ? Po co więc tyle gromadzi się tego w organizmie, po to by się ulewało jak nastolatkowi gdy dorasta ?

    P.S. Pijąc alkohol raz w tygodniu jestem uzależniony ? Nie. Czy masturbując się raz w tygodniu jestem uzależniony ??
    - Piotr G. -
  • 2013-07-14 19:42:19

    Od tamtego roku stale się nawracam. Od 2 miesięcy nie robię tego a wcześniej próbowałem tyle razy. Nie wiem co Wam poradzić .... Zgłębiam wiarę, modlę się, udaje się mimo, iż czasami są bardzo silne pokusy, w końcu im się przeciwstawiłem i póki co pokonałem je. Życzcie mi wytrwałości i życzę wam siły.
    - Piotr G. -
  • 2014-01-22 20:54:04

    "Wyznawaj ten grzech na spowiedzi tylko wtedy, gdy z całą pewnością nie robiłeś nic, by z nim walczyć"

    To jeden z najmądrzejszych wpisów jakie przeczytałem. Przecież jeżeli ktoś się z tego spowiada lub chce wyspowiadać, wie, że to grzech i nie jest dumny, że tego dokonał. Jeżeli żałuje to bez sensu za każdym razem się z tego spowiadać.

    Czesto spowiedź jest niczym tortura, zwłaszcza dla osób niesmiałych z dużym poczuciem wstydu.

    Niestety raz w życiu trafiłem na spowiednika, który zaczął wypytywac się o szczegóły w sposób moim zdaniem ...niezdrowy, potrafię poznać kiedy spowiednik dopytuje się żeby pomóc a kiedy robi to żeby zaspokoić ciekawość czy inne pragnienia.

    Ta spowiedz była dla mnie straszna, nie zapomnę jej do końca zycia, straszna trauma.


    - Grzesiek -
  • 2014-06-04 19:26:58

    Grzesiek
    dlaczego nie wstales i nie poszedles do innego spowiednika?Moj kolega wstal i powiedzial..."facet jak sie ozenisz to porozmawiamy" ..i poszedl do spowiedzi do drugiego ksiedza.A kolezanka tak sie wnerwila,ze dobrze,ze drzwiczki od konfesjonalu trzymal...
    Przeciez jak sie taki sytuacje zdarzaja to natychmiast rozmowe przerwac i udac sie do kogos do kogo macie zaufanie.To dla dobra wszystkich.
    - BJ -
  • 2014-06-05 05:51:23

    "Wyznawaj ten grzech na spowiedzi tylko wtedy, gdy z całą pewnością nie robiłeś nic, by z nim walczyć".
    To zła rada. Każdy grzech śmiertelny trzeba wyznać na spowiedzi (a takim jest masturbacja), niezależnie od tego, czy się walczyło z pokusą czy nie
    - B. -
  • 2014-06-05 20:04:43

    B.
    no to moze siusiaka obciac jesli za bardzo wojuje?
    - BJ -