uwagi : pytania / uwagi : komentarze
Na naszym forum mamy
4966 pytania
z udzielonymi odpowiedziami.
Ostatnio komentowane pytania
- Mam dziwne i dręczące głosy, co robić?
- Czy odmawianie nowenny pompejańskiej ma sens?
- Obce cywilizacje w biblii
- List o.Wiśniewskiego ws Kościoła
- wstrzemięźliwość poza granicą kraju i ...
- Wróżby andrzejkowe
- Czy składać przysięgę?
Najczęściej komentowane pytania
- Dlaczego niektórzy księża podczas posługi w Kościele są nieprzyjemni, a czasem wręcz obcesowi?
- Nierozerwalność małżeństwa?
- Masturbacja
Najdłuższe wątki
Autorzy
żal za grzechy
2013-10-15 08:07:25
Szczęść Boże! Bardzo proszę o odpowiedź na moje pytanie, bo nieustające wątpliwości chyba mnie wykończą. Jestem chyba osobą o skrupulatnym sumieniu, tak mi się przynajmniej wydaje i tak też zasugerował mi kiedyś spowiednik. W związku z tym ciągle dręczą mnie jakieś wątpliwości i wyrzuty sumienia. Ostatnio pojawiły się myśli na temat żalu za grzechy - czy do tej pory moje spowiedzi były ważne jeżeli nie potrafię jednoznacznie określić czy ten żal wzbudziłam sobie w wystarczający sposób? Wydawało mi się zawsze, że nie są ważne jakieś wypowiadane formułki, że wystarczy uświadomienie sobie że popełniłam zło i chcę się zmienić, ale teraz zastanawiam się, że może powinnam to zrobić jakoś inaczej.Nie zdarzyło mi się chodzić do spowiedzi dla zasady, zawsze starałam się to robić szczerze i z przekonaniem, dostrzegałam zło jakie popełniłam, postanawiałam poprawę ale wątpliwości pozostają. Nie chciałabym bez potrzeby grzebać w przeszłości, zalecał mi to także spowiednik, wiem że nie przyniesie to niczego dobrego, co więc robić żeby uzyskać spokój sumienia i uwolnić się od dręczących skrupułów. Pozdrawiam w Panu i proszę o odpowiedź.
Witam, uwolnienie od grzechów jest po coś. Jaka jest misja Pani życia? Ku czemu zaprasza Panią Bóg?
zobacz komentarze [4]
2013-10-15 08:23:29
Hej, moja drobna rada - przestań się SKUPIĄĆ NA SOBIE i na swoich myslach. Przestan rozwazać tysiace razy czy dany grzech to był grzech, czy jestes dobry, czy wystarczająco dobry, czy Pan Jezus Cie kocha jesli zachowasz sie tak czy inaczej - TAK, pan Jezus Cie kocha bez wzgledu na wszystko. TAK, jestes dobry. Koniec kropka.Ja sam mam natretne mysli, to mnie czesto dreczy, rozne rodzaje natrectw myslowych (nie jest to chorobliwe jeszcze , ale juz meczące) - rozwiazanie jest takie 1/ zaakceptuj te mysli, to jest czesc Ciebie i męczą Cie tylko dlatego ze nadajesz im duze znaczenie - powiedz sobie - OK< drecza mnie mysli, rozne, ale ok, to ja, mysli ZAWSZE beda (musialbys przejsc lobotomie by one zniknęły!) , olewam to, niech sobie badą! Św. Teresa z Lisieux wiesz co powiedziala kiedys (dreczona ateistycznymi myslami!!!! wiele lat tracila wiare w Boga! - otóz ona powiedziala, ze z milosci do Boga przyjmuje KAZDĄ mysl jaka jej przyjdzie do glowy, każdą!
2/ przestan sie skupiac na sobie - znajdz hobby, czytaj fajna ksiazke, idz na spacer, nie siedz przed komputerem, pobiegaj, rozmawiaj z ludzmi, usmiechaj sie do ludzi i DZIĘKUJ za wszystko, Bogu i ludziom.
Bedzie dobrze, nie uwierzysz jakie chore natretne mysli mialem ja (i nadal czasem mam) - ale moc w slabosci sie doskonali, te mysli nie znikną, zaakceptuj je, oswój sie, i uwierz, ze kazdy z nas, kazdy, bez wyjatku, ma czasem chore dziwne niepokojące mysli, lęki, strachy. Nie jestes sam. Z Bogiem, wszystkiego dobrego.
- józek co pcha wózek -
2013-10-15 15:02:34
Droga Autorko pytania,Pan Bóg widzi każde nasze staranie,patrzy głęboko w serce.Jeśli żal Twój był szczery-nie masz powodów do obaw! Zbyt skrupulatne sumienie może bardzo skomplikować życie.Pamiętaj:Bóg jest MIŁOŚCIĄ!- Tomek -
2013-10-17 17:56:04
Też trochę popadłem w takie skrupuły, ale ostatnio wyznałem na spowiedzi różne sytuacje z przeszłości, które mnie niepokoiły i zostawiam to za sobą. Pilnuję teraz tego co jest i nie zaprzątam sobie głowy bo każdego dnia chcę być nowym stworzeniem.- Piotr G. -
2013-11-12 22:36:15
"Uwolnienie z grzechów jest po coś". No właśnie w skrupułach nie ma za bardzo miejsca na to coś, bo sumienie często jest tak zawężone że nie pozwala nawet na małą autonomię czy spontaniczność. Pragnienia są "nie dość dobre" i egoistyczne, a przecież powinieneś być taki i taki, żeby się dostać do nieba, a jak to sam zaniedbujesz to... Tak ja miałem (i nadal niestety to się za mną ciągnie).Skrupuły często towarzyszą jakimś problemom w bliskich relacjach, zwłaszcza w rodzinie kiedy ktoś nie może sobie z czymś poradzić, albo "zapiera się" własnej złości. Kiedy dochodzi jeszcze stres i zmęczenie to nagle okazuje się że pojawiają się problemy w zupełnie innej dziedzinie - w tym przypadku skrupuły. Taki znam mechanizm powstawania nerwicy, pewnie nie wszędzie będzie pasował, ale dobrze się z tym wybrać do psychologa, a najlepiej do psychoterapeuty.
- Lukasz -