Na naszym forum mamy
4966 pytania
z udzielonymi odpowiedziami.
Ostatnio komentowane pytania
- Mam dziwne i dręczące głosy, co robić?
- Czy odmawianie nowenny pompejańskiej ma sens?
- Obce cywilizacje w biblii
- List o.Wiśniewskiego ws Kościoła
- wstrzemięźliwość poza granicą kraju i ...
- Wróżby andrzejkowe
- Czy składać przysięgę?
Najczęściej komentowane pytania
- Dlaczego niektórzy księża podczas posługi w Kościele są nieprzyjemni, a czasem wręcz obcesowi?
- Nierozerwalność małżeństwa?
- Masturbacja
Najdłuższe wątki
Autorzy
Kiedy można mówić o obmowie?
2011-01-23 11:55:10
Obmowa jest opowiadaniem o złych postępkach innych. Obmawiając kogoś chcemy zwykle, by inni pomyśleli o tej osobie źle, robimy jej złą opinię. Jeśli naszym celem jest nastawienie kogoś źle do innej osoby (a czasem robimy tak chcąc zbudować przeciwko komuś koalicję), to z całą pewnością obmawiamy. Obmowa to nie oczernianie (mówienie o kimś rzeczy złych i niesprawdzonych) lecz opowiadanie o czyichś złych moralnie czynach, wyciąganie na światło dzienne spraw, które wpływają na negatywną ocenę czyjejś osoby. Nie jest według mnie obmową stwierdzenie, że czyjeś lekcje są nudne aczkolwiek lepiej jest powiedzieć: "na jej (czy na jego) lekcjach się nudzę". Natomiast śmianie się z czyichś postaw, krytykowanie nauczyciela wobec innych, zajmowanie swojego stanowiska wobec różnych postaw, ocenianie ich - jeśli nie ma na celu skrzywdzenia osoby, o której opowiadamy i nie robimy przez to jej złej opinii, nie obmawiamy. Chociaż nie tylko obmową możemy uczynić komuś krzywdę, czy sprawić przykrość albo zranić. Dobrze, że jesteś na to wyczulona i warto przeprowadzać refleksję (robić rachunek sumienia) ze wszystkich relacji choć warto też nie zamęczać księdza w konfesjonale wszystkimi tymi sprawami lecz koniecznie rozmawiać o nich z Bogiem starając się kochać nawet tych, których nie jest łatwo kochać. Duch Święty daje taką moc. Korzystaj z niej.
2011-01-23 13:08:51
Tak, bardzo dobrze, ze o tym myslisz. Bedziesz zlotym czlowiekiem jesli opanujesz I swoj jezyk, bo to kazdemu grozi.;) Obmowa jest okropna rzecza, moim zdaniem trafne jest powiedzenie, ze to "radio szatana". A jak popularna! Dla niektorych wrecz automatyczna. Zauwazylam to ze zdumieniem - ktos nowy pojawia sie w pracy. Drzwi za soba zamknac nie zdazy, juz jezyki w ruch. Kiedy go nie ma ludzie "dyskretnie" podpytuja co sadzisz na jego temat sugerujac, ze on zle o Tobie mowil!!! Jeden dzien w pracy... Na szczescie urywam temu leb natychmiast, mowiac "oj, a moze herbatki sie napijemy?". :)- e -