Czy urynoterapia rzeczywiscie jest na liście zagrożeń duchowych?

2011-02-13 15:59:17

Spotkałam się z róznymi listami zagrożeń duchowych i na niektórych urynoterapia jest, a na innych jej nie ma. Przyznam szczerze, że się zdziwiłam, ze jest. Bo wlaściwie dlaczego? Co jest w tym złego? Pzreciez znane sa przypadki przemywania ran i unikniecia w ten sposób zakazenia, lub tez przeżycia przez górnika pod ziemią tylko dzieki temu, ze pił własną urynę.
Znam pewnego zakonnika z bylego ZSRR, ktory stosowal urynoterapie. Ksiadz jest w porzadku i nie zauwazylem u niego jakiejs duchowej ruiny, wrecz przeciwnie. Osobiscie wole jednak stosowac aspiryne rozpuszczalna z witamina C. Pomaga mi w przypadku przyziebien oraz bolu glowy. Inna sprawa, ze gdybym z ta aspiryna przesadzal, to tez moglaby sie okazac zagrozeniem duchowym, oraz oczywiscie fizycznym. Z pozdrowieniem

Dariusz Kowalczyk SJ

zobacz komentarze [1]

To dlaczego jest na liscie?

2011-02-14 09:19:00

Dziekuję za odpowiedź. Jednak pojawia się w takim razie kolejne pytanie. Z odpowiedii Ojca wynika że w zasadzie wszystko może stanowic zagrożenie duchowe, jesli jest źle uzywane. No, ale aspiryny na tej liscie nie ma...
Ale na jakiej liscie? Dlaczego urynoterapia znajduje sie na jakiejs liscie, trzeba by pytac tego, co te liste zrobil. Dzis kazdy sobie moze jakas liste zrobic. Nie wiem, dlaczego traktujesz te liste jako "slowo objawione". Wiecej dystansu do jakichs tam i samodzielnego myslenia proponuje...

Dariusz Kowalczyk SJ

zobacz komentarze [8]